Fiat panda wymiary bagażnika

0
1201
Rate this post

Fiat 500 – samochód pod kolor torebki

Nadawanie drugiego życia starym autom to zadanie nie tylko pasjonatów i kolekcjonerów, ale także koncernów samochodowych. O ile pasjonat miesiącami pracuje w swoim garażu nad dużym fiatem, o tyle w fabryce Fiata powstają w tym czasie tysiące egzemplarzy uwspółcześnionej wersji Fiata 500. Nowy design bazujący na modelu z lat 60. sprawił, że nowa „pięćsetka” świetnie komponuje się w nowoczesnej przestrzeni miejskiej. Pewnie słyszeliście określenie, że to takie kobiece autko, które można dopasować pod kolor torebki… 😉 Pierwszy Fiat 500 miał zaledwie nieco ponad 13 koni mechanicznych. TRZY-NA-ŚCIE, tak. Nawet ja wiem, że to liczba zbliżona do dzisiejszych kosiarek. Fiat prócz designu zadbał również o silnik i parę innych drobiazgów, o których to dziś opowiem.
2014-09-26 Marka Fiat 33 0
Fiat 500
Udostępnij

BAGAŻNIK

To nie jest żart! Z pełną powagą podeszłam do testu Fiata 500, jako auta dla mamy. Podejrzewałam, że do bagażnika niewiele się zmieści. Prawdę mówiąc, zastanawiałam się, czy on tam w ogóle jest? Ale jest! I zmieści wózek – ale nie nasz.

Bagażnik ma zawrotne 185 litrów pojemności, ale przy tak małym aucie to i tak całkiem nieźle. Przykładowy załadunek to nosidełko i torba do wózka 😉 a tak zupełnie serio, spokojnie zmieścimy w nim lekką spacerówkę. Próg załadunku nie jest wysoki, więc nie ma tu większych problemów z pakowaniem (z resztą, pakowania za wiele nie będzie). Drzwi bagażnika musimy otwierać mechanicznie, ale chodzą lekko i nie sprawią nam problemu.

Mamy możłiwość złożenia na płasko tylnych siedzeń, co umożliwia powięszenie przestrzeni bagażowej, jednak ten zabieg zabierze miejsce naszym małym pasażerom 😉

Krótko mówiąc, nie ma co się oszukiwać, bagażnik nie jest mocną stroną Fiata 500, ale nie możemy spisać go na straty, gdyż przy odrobinie wyobraźni i umiejętności kompaktowego pakowania się, ma potencjał!

DZIECKO W AUCIE

Pięćsetka nie jest autem rodzinnym, co nie znaczy, że nie nadaje się do podróżowania z maluchami. Tak się złożyło, że jadąc na testy Fiata 500, w jednym korku, jechała pani właśnie takim samochodem, z dzieckiem w foteliku na tylnej kanapie. Napełniło mnie to optymizmem i pokazało światełko w tunelu. Z entuzjazmem podjęłam próbę montażu nosidełka. To pierwsze testowane przez nas auto trzydrzwiowe (trzecie drzwi to oczywiście bagażnik), więc było to dla nas zupełnie nowe doświadczenie. Aby dostać się do tylnej kanapy, należy za pomocą „wihajstra z dźwigienką” złożyć przedni fotel kierowcy lub pasażera. Okazuje się, że powstała w ten sposób przestrzeń jest niemal idealnie obliczona na wymiary nosidełka, no przynajmniej naszego…

Ani wkładanie ani montaż fotelika nie są w tym autku proste i wygodne, dlatego przy wyborze Pięćsetki niemal konieczne jest nosidełko z możliwością montażu w specjalnej bazie. Tylna kanapa zawiera mocowania ISOFIX, co zwiększa bezpieczeństwo dzieci. Podobnie zresztą jak brak tylnych drzwi i otwieranych okien, którymi starsze dzieci z chęcią by się bawiły. Z powodu braku możliwości wyłączenia przedniej poduszki pasażera nie można przewozić na przednim fotelu naszych pociech tyłem do kierunku jazdy. Niepodważalnym atutem jest ławty dostęp do dziecka na tylnej kanapie, auto jest tak malutkie, że główka dziecka jest niemal obok naszego ramienia.

Z jednej strony auto nie jest może specjalnie przystosowane do przewozu dzieci, ale z drugiej któż inny miałby się zmieścić na tylnej kanapie.

MAMA W AUCIE

Fiat ma w swojej ofercie setki możliwości personalizacji (podobno 500 000!!!) Pięćsetki, więc nie jest kłamstwem stwierdzenie, że to autko można dopasować do butów, torebki bądź koloru lakieru do paznokci. Można go nawet skompletować z wózkiem Peg Perego z limitiowanej edycji 500.

[źródło: www.dekstryj.cz]

Testowany model był w kolorze Niebieski Italia oraz stał na czarnych polerowanych felgach aluminiowych, czego dopełnieniem było wnętrze auta zachowane w tej samej kolorystyce.

Osobiście bardziej do tega auta pasuje moim zdaniem jasne wnętrze. Jasna kierownica i deska rozdzielcza dodają mu lekkości i kobiecości. Jak już jesteśy przy kierownicy, to warto wspomnieć, że jest niezwykle wygodna. Deska rozdzielcza natomiast nie wyróżnia się niczym szczególnym. Oryginalny jest jednak wyświetlacz zegarów, za kierownicą.

Na małym, okrągłym wyświetlaczu mamy wszystkie ważne informacje – prędkość, obroty silnika, otwarte drzwi, temperatura, podpowiedź SHIFT, czyli zalecana zmiana na wyższy bieg.

Dodatkowo auto wyposażone jest w system CITY. Oznaczony jest przyciskiem (zdjęcie poniżej) i ułatwia poruszanie się po mieście. Kiedy go włączymy, wspomaganie kierownicy jest ustawione inaczej niż w normalnym trybie. Prowadzi się wtedy bardzo lekko, wymaga od nas minimalnej pracy. To coś jak najniższa przerzutka w rowerze – minimalny wysiłek.

Jak na takie małe autko, lusterka boczne są dość spore, co zapewnia komfort widzenia i dodatkowe bezpieczeństwo. Jadąc tym autem wcale nie mamy poczucia, że wszyscy na drodze są więksi od nas, a na parkingach mamy zdecydowanie większe szanse na miejsce. Fiat 500 jest bardzo skrętny – same ułatwienia 😉

WYDATKI

Jak w przypadku każdego auta, tak i tutaj mamy różne warianty cenowe. Wszystko zależy od wersji wyposażenia, a tych mamy dużo. Najtańsza opcja dostępna jest już za 37.900zł. Model testowany, który był wersją Sport (Fiat 500S) to koszt rzędu 49.500zł, natomiast w full opcji musimy liczyć się z wydatkiem 62.000zł. Spalanie testowanej wersji: miasto 6.4, trasa 4.3, mieszany 5.1.

Fiat posiada w swojej ofercie również markę Abarth, która jest sportowym bratem dwóch modeli Fiata (Punto, 500). Posiadają one sportowe wyposażenie od kierownicy, przez fotele po silnik. Są bardziej luksusowe (i droższe). Najdroższa wersja Abarth 500 595 Competizione 1.4 T-Jet 160 KM – 86.955 PLN. Najtańsza wersja Abarth 500 1.4 T-Jet 135 KM – 64.495 PLN.

PODSUMOWANIE

Nie ma co liczyć na wygodne, rodzinne wakacje, pojemny bagażnik, czy komfort montażu nosidełka/fotelika/dziecka. Nie można jednak powiedzieć, że to auto nie nadaje się dla mamy. Jeśli mama jest silna, cierpliwa lub ma starsze dzieci, na pewno miło będzie jej podróżówać pięćsetką po mieście lub na niedalekie wojaże. Jedne panie uwielbiają duże auta, gdzie siedzą wysoko, mają lepszą widoczność, a gabaryt daje im poczucie bezpieczeństwa. Inne wolą malutkie i zwinne rozwiązania, a Fiat 500 jest właśnie dla nich.

TESTOWANY MODEL:

Fiat 500 Sport

Silnik: 1.2 8V

Moc: 65 KM

Skrzynia biegów: 6 biegowa manualna

Długość: 3546 mm

Szerokość: 1627 mm

Wysokość 1465 mm

Rozstaw osi: 2300 mm

Pojemność bagażnika: 185 litrów