Stylowe meble na prezent
Mój przyjaciel Arek kończył w tym roku trzydzieści lat. Jako iż w pracy wiodło mi się świetnie, zarabiałem dużo pieniędzy. Postanowiłem sporą część z nich przeznaczyć na wyjątkowy prezent dla mojego przyjaciela, z którym znałem się już ponad 20 lat. Na tak wyjątkową rocznicę jak trzydziestolecie żywota mój podarunek musiał być pokaźny, ale i użyteczny, przydatny w życiu. Coś, co codziennie będzie mu przypominało o mnie. Nie miałem jednak pomysłu, jaki prezent mógłby spełnić takie kryteria. Udałem się po poradę do mojej siostry Joasi. Ona powiedziała, że jej znajomy wykonuje stylowe meble na zamówienie. Jeśli powołałbym się na to, że jestem jej bratem, mógłbym otrzymać wysoki rabat. Natomiast Arek dostałby meble, które każdego dnia przypominałyby mu o mnie, nawet przy takiej prostej czynności jak parzenie kawy. Odwiedziłem znajomego siostry, przywitałem się i zapytałem o wycenę. On odpowiedział, że za taki projekt jak mu przedstawiłem weźmie dziesięć tysięcy złotych. Oczywiście cena obejmowała już rabat. Zgodziłem się.